Zamach w N.Y. na WTC

Smurfteam · Augustus pater patriae

Chciałbym poruszyć bardzo smutny temat o tragedii, jaka miała miejsce 11 września 5 lat temu. Dzisiaj w gazecie przeczytałem artykuł o WTC. Do kin wchodzi film "World Trade Center", który pokazuje to, co przyżyło dwóch policjantów podczas zamachu.

W gazecie były też teorie dotyczące spisku.

1. LIHOP, czyli Let it happen on purpose - rząd amerykański znał plany terrorystów, ale nie zapobiegł zamachom, bo miał w tym swój ukryty cel - rozpoczęcie wojny z terroryzmem. Dlatego m.in. zignorowano ostrzeżenia agentów FBI, którzy odkryli podejrzanych Arabów uczących się latać, ale nie lądować, a 11 września zorganizowano ćwiczenia wojskowe, które wymagały udziału samolotów normalnie strzegących zachodniego wybrzeża. Zwolennicy tej teorii przypominają, że podobna sytuacja miała mieć miejsce w 1941 roku, kiedy to prezydent Roosvelt wiedział ponoć o planowanym ataku na Pearl Harbor, ale nie ostrzegł dowódców, by mieć pretekst do włączenia USA w II wojnę światową.

2. MIHOP, czyli Made it happen on purpose - to rząd dokonał zamachów z tych samych przyczyn, co wyżej.

3. Wysadzone wieże - bliźniacze wieże WTC, a także budynek nr 7 nie zawaliły się, tylko zostały zburzone za pomocą materiałów wybuchowych już dawno umieszczonych w ich konstrukcji. Zwolennicy tej teorii nie wierzą w oficjalny raport mówiący, że przyczyną zawalenia się budynków był pożar paliwa lotniczego, który naruszył ich konstrukcję. Ich zdaniem to niemożliwe, żeby tak ogromne budynki zawaliły się po zaledwie kilkudziesięciu minutowym pożarze i to zawaliły zupełnie pionowo, nie przechylając na boki. Przy budynku nr 7 mają dowód - Larry Silverstein, właściciel WTC miał powiedzieć w filmie dokumentalnym telewizji PBS, że zasugerował strażakom wysadzenie budynku ze względów bezpieczeństwa. Silverstein tego nigdy więcej nie potwierdził. W WTC 7 mieściły się m.in. biura CIA i FBI, a także bunkier i centrum dowodzenia dla burmistrza NY na wypadek katastrofy. Dodatkowym dowodem na potwierdzenie teorii o kontrolowanym zawaleniu budynków ma być to, że jeszcze nigdy żaden wieżowiec nie zawalił się tylko z powodu pożaru.

4. Żydzi wiedzieli - 4 tys. Żydów nie przyszło do pracy w WTC, bo wiedzieli o planowanym zamachu.

5. Rakietą w Pentagon - siedziba ministerstwa obrony nie została uderzona przez samolot, ale przez rakietę. Na zdjęciach zrobionych wkrótce po zamachu nie widać szczątków dużego samolotu pasażerskiego, a zniszczenia, zdaniem twórców tej teorii, są zbyt małe.

6. Zestrzelenie lotu 93 - samolot, którego pasażerowie dowiedzieli się od rodzin i zamachach w NY, nie rozbił się, kiedy próbowali odbić go z rąk porywaczy, ale został zestrzelony.

7. Interwencja kosmitów - bliźniacze wieże WTC zostały odparowane przez kosmitów. No bo przecież gruzów powinno być o wiele więcej i gdzie są ciała wielu ofiar zamachu?

Ostatnia teoria to po prostu idiotyzm. Co to musieli być za imbecyle, żeby coś takiego powiedzieć. Jeśli jednak 1,2,3 lub 6 są w jakimś stopniu prawdziwe to jest to bardzo przykre, że rząd USA zabił własnych obywateli. Co do teorii nr 5 to też jest idiotyzm. Przecież każdy widział w TV, że w WTC uderzyły samoloty, a nie rakiety. Ten, kto robił te zdjęcia, musiał pomylić miejsca. Rakieta nie ma takich rozmiarów, żeby można było ją wyraźnie widzieć z dużej odległości.

Ja jeszcze dorzuce swoją. Być może wieże WTC były wysadzone materiałem wybuchowym, a samoloty były tylko przykrywką, że niby terroryści zaatakowali NY. Może to rząd USA stoi za zawaleniem się WTC.

P.S. Poruszyłem temat, bo jest ciekawy. Artykuł bardzo mnie zainteresował.

pazdzioch10001 · Gaduła

no nieźle, nieżle, bardzo możliwe moim zdaniem jest 1,2 i 3, a 4 mnie zaskoczyło.
P.S. To nie prawda, że Bush nie lubie PORNOLI.